Stowarzyszenie Chrześcijańskich Dzieł Wychowania
PL 31-501 Kraków, ul. Kopernika 26, e-mail: biuro@schdw.org.pl
tel./fax: +48 (0)12 430 31 45 http://www.schdw.org.pl
Szanowny Pan
Bronisław Komorowski Marszałek Sejmu RP
oraz
Szanowni Panowie
Przewodniczący Klubów Poselskich
ul. Wiejska 4/6/8
00-902 Warszawa
Kraków, 2009-02-06
Panie Posłanki, Panowie Posłowie,
W związku z planowaną nowelizacją ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, zwracamy się do Państwa o usunięcie z proponowanych zmian zapisu, w myśl którego pracownik socjalny będzie mógł jednoosobowo zadecydować o odebraniu dziecka rodzicom. Rozumiemy, że intencją autorów nowelizacji jest zapewnienie pomocy dzieciom, które mogą znaleźć się w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia. Niezrozumiałym jest natomiast dla nas, na jakiej podstawie twierdzą, że pracownik socjalny okaże się bardziej kompetentny w tym zakresie od funkcjonariuszy policji i sędziów sądów rodzinnych. Jeżeli dotychczasowe działania okazują się mało skuteczne, to czy nie należy raczej podjąć działań w celu ich usprawnienia?
Jako praktycy, osoby, które pracują z dziećmi i ich rodzicami od wielu lat, oczekujemy raczej od pracowników socjalnych współpracy przy wspieraniu rodzin, aby mogły należycie realizować swoje funkcje. Nie twierdzimy, że problem przemocy nie istnieje. Nie uważamy też, że w skrajnych sytuacjach instytucje państwa nie powinny interweniować, nawet poprzez umieszczenie dziecka w bezpiecznym azylu (rodzina kontraktowa, placówka opiekuńczo-wychowawcza) - jesteśmy jednak przekonani, że taka decyzja musi być ostatecznością. Trudno sobie wyobrazić, aby pracownik socjalny mógł w sposób bezpieczny - dla dziecka i dla siebie - odebrać dziecko agresywnemu rodzicowi. W takich sytuacjach będzie korzystał z pomocy policji. Gdy rodzic jest nietrzeźwy, nieprzytomny, pracownik socjalny może poczekać na przyjazd policjantów. W skrajnych sytuacjach, podobnie jak każdy wrażliwy człowiek, pracownik socjalny otoczy dziecko opieką, nawet wywożąc je z miejsca zagrożenia – z pewnością nie spotka go za to żadna sankcja prawna, wręcz przeciwnie – zostanie uznany za kogoś, kto rzetelnie wypełnia swoje obowiązki. Jaki jest więc sens i cel proponowanego zapisu?
Pragniemy nie dopatrywać się w nim przekonania Legislatora, że rodzina jest miejscem opresyjnym, a dzieci należy chronić przed rodzicami. Obawiamy się, że taka postawa może indukować, w dłuższym przedziale czasu, przerzucanie odpowiedzialności za wychowanie na instytucje państwowe, co musi prowadzić do osłabienia więzi rodzinnych, a w konsekwencji społecznych.
Apelujemy o wycofanie proponowanego zapisu z projektu nowelizowanej ustawy i rozpoczęcie szerokiej debaty społecznej na temat obowiązków i praw rodziny oraz sposobów rzeczywistego jej wspierania.
Z uszanowaniem,
W imieniu Stowarzyszenia Chrześcijańskich Dzieł Wychowania
Zarząd:
Janusz Śliwa SJ, Przewodniczący
Kazimierz Helizanowicz, Z-ca Przewodniczącego
Wojciech Słonina, Sekretarz
Renata Knez, Skarbnik
Członkami Stowarzyszenia Chrześcijańskich Dzieł Wychowania jest 26 osób i 17 organizacji członkowskich, zajmujących się wychowaniem