A man's got to do what a man's got to do. Innymi słowy: przestań sadzić to cholerne drzewo i zajmij się swoim synem. Oto 16 rzeczy, których ojciec musi nauczyć swojego syna, bo inaczej będzie słabo. Dla ojca, dla syna i dla społeczeństwa. Więc do roboty.

1. Silny uścisk dłoni. Niezbędny. Ważniejszy niż wizytówka z napisem PREZES. Więcej – to właśnie jest wizytówka, reszta to papierek.
 
2. Kierunek odkręcania śrub. Niewiele rzeczy jest bardziej żałosnych niż facet, który próbuje odkręcić śrubę i próbuje najpierw w jedną stronę (nie idzie!), to w drugą. 99,9 proc. śrub odkręca się w lewo (przeciwnie do wskazówek zegara).

3. Ruch. Sport. Niezbędny. Konieczny. Wymagany. Najlepszy. Cokolwiek. Gdziekolwiek. Kto chce być leniwym grubasem ręka w górę! Nikt? To do roboty. Obydwaj.

4. Mycie zębów.Ojcom, którzy tego nie pilnują niejedna super fajna i sympatyczna synowa przechodzi koło (nomen omen) nosa.

5. Bezpieczna jazda samochodem.Jak jeździ ojciec, tak jeździ syn. Każdy ojciec powinien pamiętać, że na pierwsze samodzielne przejażdżki syn będzie pożyczał jego samochód.
6.Dotrzymywanie słowa.Bo bez tego na nic nie można się umówić. Jak obiecał i nie zrobił, to budzić w środku nocy i kazać zrobić! Można nawet obiecać dziecku, że tak się zrobi.

7. (Małe) cwaniactwo nie popłaca.Bo z dużym to różnie. Ale jakieś uciekanie przed kanarem w autobusie, czy ściąganie na klasówce… Bez sensu.

8. Bycie szarmanckim. Jak dziewczynie zimno, to trzeba oddać kurtkę. Przepuścić w drzwiach, nieść zawsze tę cięższą rzecz, etc. Jeśli chłopak nie jest przekonany, to można mu powiedzieć, że to się po prostu opłaca…

9. Gotowanie.Nie trzeba być od razu Gordonem Ramseyem, ale jakieś podstawy gotowania trzeba znać, a i syna nauczyć. Można powiedzieć, że gotowanie jest męskie i rosną od niego włosy na klatce piersiowej.

10. Nauka angielskiego.Who should take care of teaching English to my son?

11. Czytanie.Messi gra tak dobrze w piłkę, bo dużo czyta. Tata poznał mamę, bo dużo czytał. Kto dużo czyta, ten dużo gra na konsoli. Czytanie sprawia, że dziewczyny lubią chłopaków. I tak dalej. Sposób jest obojętny i powiedzieć można wszystko. Ale syn musi lubić czytać i koniec. Nie ma, że to, czy tamto.

12. Rąbanie drewna.Te nędzne namiastki mężczyzny, które nigdy nie rąbały drewna to nie może być Twoje dziecko! Ci, co mieszkają w mieście niech jadą w weekend na wieś i zapłacą chłopu za możliwość porąbania mu drewna na zimę. Jego mina będzie bezcenna.

13. Własne zdanie.Tu plan jest prosty. Skoro już uczymy dziecko angielskiego to niech w kółko słucha “I did it my way” Franka Sinatry. Jak zrozumie, to zrozumie. Jak nie – niech słucha dalej.
14. “Kocham Cię” to nie jest zdanie przeznaczone tylko dla kobiet. Od czasu do czasu musi je wypowiedzieć również mężczyzna. Wspólnie poćwiczcie wymowę.

15. Stopnie policyjne. Szybkie rozróżnienie po pagonach sierżanta sztabowego od młodszego inspektora i poprawne zwracanie się do policjantów przynosi wiele benefitów. Nie tylko finansowych.

16. Rozpalanie – ogniska, kominka, etc.Jak nie umiemy, to się nauczmy. A potem udawajmy, że zawsze umieliśmy.

Oczywiście lista mogłaby być dłuższa. Trzeba pamiętać, że każdy syn uczy się patrząc na ojca. Obserwując jego ZACHOWANIE, mniej słuchając tego co mówi. Nie przekonamy dziecka do wielu z tych punktów siedząc z piwem przed telewizorem i czekając, aż żona przyniesie zakupy i zrobi obiad. Do roboty!!