.
  J. Owisak vs Matka Kurka
 


Bloger "MatkaKurka" winny obrazy Owsiaka, ale nie zostanie ukarany. Szef WOŚP nie odpuszcza

Bloger "MatkaKurka" winny obrazy Owsiaka, ale nie zostanie ukarany. Szef WOŚP nie odpuszcza
Bloger "MatkaKurka" winny obrazy Owsiaka, ale nie zostanie ukarany. Szef WOŚP nie odpuszcza Fot. Maciej Świerczyski / Agencja Gazeta
Piotr W., znany w internecie jako bloger "MatkaKurka", został uznany przez sąd winny obrazy Jurka Owsiaka z WOŚP za nazwanie go "cmentarną hieną". Stwierdzono, że była to obraźliwa wypowiedź, ale nie znieważająca, dlatego sąd odstąpił od wymierzenia kary. Owsiak zapowiada odwołanie się od wyroku. Bloger zadowolony z tej decyzji stwierdził, że "sąd przyznał, że Owsiak dokonywał machlojek".

W poniedziałek sąd rejonowy w Złotoryi orzekł, że Piotr W. jest winny obrazy Jerzego Owsiaka, którego nazwał m.in. "cmentarną hieną" czy "królem żebraków i łgarzy", a sam WOŚP "sektą". Sąd uznał, że słowa te nie zniesławiają szefa fundacji i z tego powodu nie naraziły go na utratę zaufania wśród Polaków. Dlatego też odstąpiono od wymierzenia kary dla blogera.

Z decyzji sądu wyraźnie zadowolony był Piotr W. Zapowiedział, że nadal będzie publikował podobne wpisy. – Ten wyrok jest sprawiedliwy, sąd wykonał kawał dobrej roboty. Tym wyrokiem potwierdził, że w WOŚP-ie dochodziło do machlojek i Owsiak w nich uczestniczył – przekonywał "MatkaKurka".

– Tak łagodny wyrok daje innym ludziom zły przykład i powód, aby dalej obrażać WOŚP. To źle wróży na przyszłość – stwierdził z kolei Krzysztof Dobies, rzecznik prasowy fundacji. Wyrok nie jest prawomocny. Owsiak już zapowiedział, że złoży odwołanie.

w: http://natemat.pl/118657,bloger-matkakurka-winny-obrazy-owsiaka-ale-nie-zostanie-skazany-szef-wosp-nie-odpuszcza


Owsiak przegrał z blogerem w sądzie!

Owsiak przegrał z blogerem w sądzie!
fot. Wikimedia Commons
Jerzy Owsiak przegrał dziś proces, jaki wytoczył blogerowi za pomówienia. Sąd oczyścił go z dwóch z trzech zarzutów.

Piotr Wielgucki piszący pod pseudonimem MatkaKurka w ubiegłym roku umieścił na swoim blogu teksty, w których nazywał Owsiaka m.in. „guru sekt”, „romskim maczo”, „królem żebraków”,  czy „hieną cmentarną”. Ten oskarżył blogera za pomówienia, że on i WOŚP przywłaszcza pieniądze pozyskane z publicznych zbiórek. Poza tym, zarzucił mu podawanie nierzetelnych informacji o funkcjonowaniu WOŚP, przez co naraził ją na utratę zaufania publicznego.

Sąd Rejonowy w Złotoryi oczyścił Wielguckiego za dwa teksty, a za trzeci, w którym nazwał Owsiaka „hieną cmentarną”, uznał go winnym znieważenia. Sędzia Michał Misiak ostąpił jednak od wymierzenia kary, ponieważ Owsiak odpowiedział w mediach zniewagą wzajemną. W ocenie sędziego, informacje które podawał bloger „nie przekroczyły granicy prawdy”:

- „Oceny zaś tych faktów pozostają poza zainteresowaniem prawa karnego z tytułu zniesławienia, ponieważ są ocenami. Poszczególne wypowiedzi oskarżonego, z wyjątkiem określenia „hiena cmentarna”, nie przekraczają zasad dopuszczalnej krytyki osób publicznych. (Ich stylistyka nie przekraczała zasad dosadności języka stosowanego przez Jerzego Owsiaka w stosunku do osób o odmiennych niż on poglądach i mieściła się w granicach wolności słowa”- mówił sędzia.

Jak obie strony odpowiadają na ten nieprawomocny wyrok? Oskarżony bloger uważa wyrok za „dobitnie sprawiedliwy w 90 proc.”, który kończy „hucpę wywołaną przez Jerzego Owsiaka”. Z kolei rzecznik WOŚP Krzysztof Dobies, jak można się było tego spodziewać, zadowolony nie był i powiedział:

-„Ten wyrok rzutuje na jakość debaty publicznej w Polce. Wydawało nam się, że jest wymiar sprawiedliwości, który ma stawiać pewne granice i ma w pewien sposób sprawić, że będziemy czuć się bezpiecznie, że nie będzie tak, że każdy kto ma dostęp do komputera może założyć bloga i w ramach tego pisać cokolwiek. Prawo broni pod płaszczykiem wolności słowa prawa każdego do pisania wszystkiego o wszystkich w dowolny możliwy sposób”.

Batalia sądowa się na tym nie skończy. Oprócz tego został jeszcze Wielguckiemu wytoczony proces cywilny i w związku z dzisiejszym niepomyślnym wyrokiem, mają zdecydować z Owsiakiem, czy będą apelować od tego wyroku, czy skoncentrują się na procesie cywilnym.

ak/wpolityce.pl

29.09.2014, 14:40

w: http://www.fronda.pl/a/owsiak-przegral-z-blogerem-w-sadzie,42200.html



Bloger winny znieważenia Owsiaka, ale kary nie będzie

Izabela Żbikowska, Magdalena Kozioł
29.09.2014 , aktualizacja: 29.09.2014 13:13



Sąd uznał blogera Piotra W., znanego w sieci jako "MatkaKurka", za winnego znieważenia Jurka Owsiaka słowami "hiena cmentarna", ale kary nie wymierzył.

Sędzia Michał Misiak zakończył w poniedziałek rano proces, jaki szef WOŚP wytoczył blogerowi o zniesławienie w sieci. Sędzia uznał, że w publikacji z 6 marca ub. roku pt. "Jerzy Owsiak król żebraków i łgarzy, złoty melon sekty WOŚP" bloger znieważył szefa Wielkiej Orkiestry, nazywając go "hieną cmentarną", a znieważenia dokonał za pomocą środków masowego przekazu.

Sędzia odstąpił jednak od wymierzenia blogerowi kary, gdyż Owsiak odpowiedział "zniewagą wzajemną".

Pozew za pozew

Bloger, który w sądzie bronił się sam, zarzucał Owsiakowi również to, że jest on współodpowiedzialny za katastrofalny stan służby zdrowia w Polsce. - Na siłę uszczęśliwia szpitale, które dostają od niego sprzęt i muszą ponosić koszty np. za jego serwisowanie. To są działania świadome, bo Owsiak może liczyć na wsparcie polityków - oświadczył bloger na poprzedniej rozprawie, a wcześniej swoje poglądy zamieścił w sieci.

Poza tym zarzucał Owsiakowi, że koszty organizacji Orkiestry w telewizji publicznej to kilkanaście milionów złotych, a 17 mln zł uzbieranych przez WOŚP zostało na jej koncie.

Również i za to, czyli przedstawianie Wielkiej Orkiestry w złym świetle, bloger został pozwany przez Owsiaka. Sędzia Misiak uznał jednak, że blogerowi wolno wyrażać swoje poglądy, nawet jeśli są jednostronne.

Będzie odwołanie?

Wyrok jest nieprawomocny. Jerzy Owsiak, którego nie było podczas ogłaszania wyroku, najprawdopodobniej złoży odwołanie, bo już na poprzedniej rozprawie komentował, że bloger porusza się "w totalnej niewiedzy w czytaniu dokumentów finansowych związanych z fundacją".

- Przez 21 lat zebraliśmy 480 mln zł, a na sprzęt medyczny wydaliśmy ponad 500 mln - mówił szef WOŚP. Zapewniał też: - Nigdy nie dostawałem pieniędzy za pracę w fundacji, podobnie jak inni członkowie zarządu.

Blogerom wolno wszystko?

Krzysztof Dobies rzecznik prasowy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy opuszczał salę sądu w Złotoryi mocno zdegustowany. - Jestem rozczarowany i zaniepokojony tym wyrokiem. Sąd uznał bowiem, że blogerom wolno wszystko, każda ich opinia, strumień świadomości zamieniony w słowa jest dopuszczalny, bo zdaniem sądu mieści się w ramach debaty publicznej. To bardzo smutny wyrok dla Polski i dla wszystkich osób, które walczą z nieprawnionymi atakami na siebie czy swoje firmy w sieci. Dzisiejszy wyrok pokazuje bowiem, że blogerzy są bezkarni - komentował.

Podkreślał, że sędzia podczas uzasadnienia przekonywał, że użycie nawet bardzo ostrego języka jest w debacie publicznej dopuszczalne a osoby znane muszą liczyć się z nawet niewybredną oceną ich działań.



 






nie na marginesie:

"Kremlowska armia trolli" atakuje polską sieć

Pro­ro­syj­skie or­ga­ni­za­cje cieszą się w Polsce coraz większą popularnością. Głów­nym miej­scem ich dzia­ła­nia staje się in­ter­net, gdzie toczy się wojna pro­pa­gan­do­wa.

O problemie informuje tygodnik „Do Rzeczy”.

Organizacje działające w internecie na rzecz obrony interesów Rosji określane są przez ekspertów jako "cień Putina". Niewątpliwie, trwa już w internecie wojna propagandowa między Rosją a resztą świata.

Wojciech Wybranowski na łamach tygodnika „Do Rzeczy” informuje, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zajmuje się już sprawą "cieni Putina", ale nie udziela na ten temat bliższych informacji.

Wcześniej zachodnie gazety pisały o "kremlowskiej armii trolli". Dzięki rosyjskim funduszom, ludzie powiązani z rosyjską Agencją Badań Internetu, atakują i spamują serwery zachodnich mediów. Wypisują głównie hasła propagandowe i atakują osoby nieprzychylne Rosji.

Na celowniku służb może znaleźć się m.in. Polski Komitet Słowiański. Jego działacze oficjalnie wspierają działania Moskwy na Ukrainie i domagają się utworzenia jednego, słowiańskiego państwa.

Ich przekonania podzielają członkowie "Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Rosyjskiej", którzy zamieszczają na portalach społecznościowych treści dyskredytujące działania polskiego rządu ws. sytuacji na Ukrainie. Prorosyjskie teksty rozpowszechnia też radio "Głos Rosji" i pismo "Obserwator Polityczny" - wskazuje tygodnik.

ed/Do Rzeczy

29.09.2014, 14:34
w: http://www.fronda.pl/a/kremlowska-armia-trolli-atakuje-polska-siec,42198.html


 
  Wszedłeś do e-Instytutu jako 453636 odwiedzający. Witaj. copyright by irs  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja