.
  konwencja ws przemocy wobec kobiet
 


Konwencja Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej

tekst Konwencji czytaj
TUTAJ




Warszawa, 10.05.2012 r.

 

Apel o nieratyfikowanie Konwencji Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet

Konwencja Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, podpisana przez mniejszość państw Europy dnia 11 maja 2011 roku w Stambule, ratyfikowana dotąd przez jeden kraj, rodzi żywe zainteresowanie opinii publicznej. W związku z powyższym zwracamy uwagę na następujące jej aspekty.

Dokument ten, pomimo słusznych intencji ochrony kobiet i dzieci przed przemocą, został nasycony rażąco nieprecyzyjnymi i ideologicznymi sformułowaniami, godząc w zasady demokratycznego państwa prawnego, moralność chrześcijańską oraz wartości określone w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Dokument ten całkowicie zmienia określoną w prawie rzymskim i utrwaloną w europejskiej tradycji prawnej definicję płci, podstawową dla całego prawa rodzinnego i osobowego. Określa on „płeć”, jako „społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i cechy, które dane społeczeństwo uznaje za właściwe dla kobiet i mężczyzn” (art. 3). Takie ujęcie całkowicie pomija naturalne biologiczne różnice pomiędzy kobietą, a mężczyzną i zakłada, że płeć można dowolnie wybierać. Tak sformułowana definicja nakazuje uznawanie dowolnie określanych ról i zachowań za wyznacznik płci, w konsekwencji wymuszając instytucjonalizację tzw. nowych form rodzinnych, co zagraża więziom rodzinnym i małżeńskim, jednoznacznie chronionym przez art. 18 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

 

Konwencja ta (np. w art. 12.) wprowadza obowiązek walki z tradycją i dorobkiem cywilizacyjnym, które są traktowane jako zagrożenia. Nakłada też na państwo obowiązek edukacji i promowania  m.in.  „niestereotypowych ról płci” czyli m. in. homoseksualizmu, czy transseksualizmu. Narusza też zasadę równości wobec prawa (art. 4 ust. 4). W imię walki z niejasno definiowaną dyskryminacją kobiet zezwala na inne formy dyskryminacji i pozwala naruszać powszechnie uznane zasady prawa. U podstaw tych karkołomnych konstrukcji leżą wyłożone w jego preambule  kontrowersyjne oceny dot. „…nierównych relacji władzy między kobietami a mężczyznami, które doprowadziły do dominacji mężczyzn i dyskryminacji kobiet oraz stanęły na drodze do pełnego rozwoju kobiet ”.

Przyjęcie tego dokumentu związane będzie także ze znacznymi obciążeniami dla budżetu państwa (art.8), co w dobie kryzysu gospodarczego i dotkliwych reform społeczno-emerytalnych musi być brane pod uwagę. Powstaje też obawa, że po ratyfikacji tego dokumentu, środki budżetowe będą przeznaczane na wsparcie organizacji pozarządowych otwarcie walczących z wartościami rodzinnymi, jako rzekomym stereotypem „stającym na drodze do pełnego rozwoju kobiet”.

W naszej ocenie polskie prawodawstwo posiada dostateczne narzędzia, aby zwalczać przemoc, w tym przemoc wobec kobiet i przemoc domową, przyjęcie zatem tej Konwencji jest zbędne.

Pragniemy też zaznaczyć, że nie dostrzegamy społecznego oczekiwania na ratyfikowanie tej Konwencji. Od dawna natomiast oczekiwany jest program polityki rodzinnej, który powinien być przyjęty po szerokiej konsultacji społecznej.

W związku powyższym apelujemy do wszystkich przedstawicieli władz wykonawczych i ustawodawczych naszego państwa, o niepopieranie tego dokumentu.

 

(-) Antoni Szymański

(-) Paweł Wosicki

Członkowie Zespołu ds. Rodziny

Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu Polski

w:

http://wpolityce.pl/wydarzenia/28258-wazny-apel-zespolu-ds-rodziny-komisji-wspolnej-rzadu-i-episkopatu-polski-o-nieratyfikowanie-konwencji-rady-europy







09.07.2012 -
Oświadczenie Prezydium Konferencji Episkopatu Polski

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski z niepokojem przyjęło zapowiedź Premiera, że Rząd RP bez zastrzeżeń podpisze proponowaną przez Radę Europy Konwencję w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Pozostaje to w sprzeczności z wcześniejszą zapowiedzią Premiera, że potrzebna jest debata publiczna nad Konwencją i skutkami jej podpisania oraz ratyfikacji.

Nasz niepokój wzbudza fakt, że wbrew wcześniejszej obietnicy, sprawa podpisania Konwencji wydaje się przesądzona, zaś jedyne środowisko, z którym spotkał się Premier to Kongres Kobiet, który nie reprezentuje stanowiska wszystkich środowisk w kraju. Pragniemy przypomnieć, że środowiska prorodzinne, kobiece oraz obrońców życia apelowały o niepodpisywanie Konwencji, a zatem zostały więc wysłuchane jedynie kobiety o poglądach lewicowych.

Należy podkreślić, że Konwencja, choć poświęcona jest istotnemu problemowi przemocy wobec kobiet, zbudowana jest na ideologicznych i niezgodnych z prawdą założeniach, których w żaden sposób nie można zaakceptować. Wskazuje ona, że przemoc wobec kobiet jest systemowa, zaś jej źródłem są religia, tradycja i kultura. Art. 12 zobowiązuje sygnatariuszy do walki z dorobkiem cywilizacyjnym, traktowanym jako zagrożenie i źródło przemocy. Wprowadza definicję płci jako „społecznie skonstruowane role, zachowania i cechy, które dane społeczeństwo uznaje za właściwe dla kobiet i mężczyzn” (art. 3), przy czym całkowicie pomija naturalne biologiczne różnice pomiędzy kobietą i mężczyzną i zakłada, że płeć można wybierać.

Szczególny niepokój wzbudza nałożenie na sygnatariuszy obowiązku edukacji (art. 14) i promowania m.in. "niestereotypowych ról płci", a więc homoseksualizmu i transseksualizmu. Łączenie słusznej zasady przeciwdziałania przemocy z próbą niebezpiecznej ingerencji w system wychowawczy i wyznawane przez miliony rodziców w Polsce wartości, jest bardzo niepokojącym sygnałem.

Prezydium KEP pragnie przypomnieć, że Kościół katolicki od szeregu lat prowadzi dziesiątki placówek w całym kraju, które pomagają ofiarom przemocy w rodzinie. Rząd, chcąc zminimalizować ponure zjawisko przemocy wobec kobiet, powinien skupić się m.in. na doinwestowaniu istniejących już inicjatyw oraz powołać nowe, skoncentrować wysiłek zmierzający do tworzenia miejsc pracy dla kobiet – ofiar przemocy, udostępniając im mieszkania socjalne i dokonać skuteczne uregulowania prawne, gdy wskutek agresywnych działań muszą uciekać z mieszkań, będących wspólną własnością małżonków.

Prezydium KEP przypomina także, że polskie prawodawstwo ma dostateczne narzędzia do zwalczania zjawiska przemocy, także agresji wobec kobiet. Uważamy, że Rząd powinien wzmacniać pozycję rodzin, poprawiać poziom opieki zdrowotnej kobiet i dziewcząt, wspierać edukację zawodową kobiet, realizować programy wychowawcze, oparte na wzajemnym szacunku i współdziałaniu obydwu płci, w tym przygotowania do życia w rodzinie.

Podjęcie takich środków, a nie podpisywanie kontrowersyjnej Konwencji, może rzeczywiście zapobiec i jednocześnie pomóc w zwalczaniu wszelkiej przemocy, także tej wobec kobiet.

 

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski


Warszawa, dnia 9 lipca 2012 r.

w:
http://www.episkopat.pl/?a=dokumentyKEP&doc=201279_0



Jest zgoda rządu na podpisanie konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet

 

Celem konwencji jest m.in. zapobieganie i zwalczanie przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, eliminacja wszelkich form dyskryminacji kobiet, wspieranie równości kobiet i mężczyzn oraz ochrona ofiar przemocy i skuteczne ściganie i karanie jej sprawców.

Konwencja definiuje przemoc wobec kobiet jako naruszenie praw człowieka i formę dyskryminacji kobiet. Są to wszelkie akty przemocy, w tym również groźby takich aktów, ze względu na płeć, które powodują lub mogą prowadzić do fizycznej, seksualnej, psychologicznej lub ekonomicznej szkody. 

Postanowienia Konwencji, promując walkę z przemocą wobec kobiet, propagują idee równych szans kobiet i mężczyzn. Na funkcjonujące współcześnie wzorce zachowań kobiet i mężczyzn mają często wpływ uprzedzenia i stereotypy związane z płcią oraz zwyczaje oparte na uznawaniu niższej roli kobiet. Konwencja zobowiązuje do podejmowania działań służących wykorzenieniu tego typu uprzedzeń, zwyczajów oraz praktyk.

Respektowanie zapisów Konwencji wzmocni funkcjonującą politykę krajową dotyczącą przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Jej podpisanie będzie ponadto wyrazem solidarności z innymi państwami, dla których zwalczanie przemocy jest priorytetowym działaniem w zakresie ochrony praw człowieka.

Wyrażając zgodę na podpisanie konwencji, Rada Ministrów oświadczyła, że jej postanowienia będą stosowane zgodnie z zasadami i przepisami Konstytucji RP.Do 14 listopada 2012 r. konwencję podpisało 25 z 47 państw Rady Europy (w tym 14 państw członkowskich UE). Konwencję podpisały: Albania, Austria, Czarnogóra, Belgia, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Islandia, Luksemburg, była Jugosłowiańska Republika Macedonii, Malta, Monako, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Serbia, Słowacja, Słowenia, Szwecja, Turcja, Ukraina, Wielka Brytania, Włochy. Spośród tych państw jedno ją ratyfikowało - Turcja.

w:

 







 
 
  Wszedłeś do e-Instytutu jako 507890 odwiedzający. Witaj. copyright by irs  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja