Pozdrowienie "Szczęść bogini" zamiast "Szczęść Boże" wita kierowców przy jednej z niemieckich dróg. Szaleństwa genderowego ciąg dalszy
25.11.2013 facebook.com
Ideologia gender nie zna granic, których nie jest w stanie przekroczyć. Oczywiście nasi zachodni sąsiedzi są jak zwykle na czele peletonu mknącego ku... śmieszności? Przepaści? No właśnie, ku czemu?
To zdjęcie zrobiono przy jednej z niemieckich dróg, a opublikowała je na swoim blogu na facebooku tłumaczka Ewa Stefańska.
W Niemczech, zwłaszcza południowych, tradycyjnym i popularnym zwrotem na przywitanie zamiast „Dzień dobry” jest „Szczęść Boże”, czyli „Grüß Gott” (w nowej pisowni – „Grüss Gott”). Ale jak widać ideologia gender nawet tu widzi pole do popisu i rewolucji. Słowo „Göttin” to w j. niemieckim „bogini”, nie mająca nic wspólnego ze Stwórcą, bo to tłumaczenie słowa bogini, jakich pełno w różnych mitologiach, np. Kriegsgöttin – bogini wojny czy Liebesgöttin – bogini miłości.
Czy bliski jest czas, gdy zdanie z komedii „Seksmisja” - „Kopernik też była kobietą”, przestanie śmieszyć?
Slaw/ facebook.com
w: http://wpolityce.pl/artykuly/68026-pozdrowienie-szczesc-bogini-zamiast-szczesc-boze-wita-kierowcow-przy-jednej-z-niemieckich-drog-szalenstwa-genderowego-ciag-dalszy
|